ZADBAJ O SIEBIE MAMO!
Do tego wpisu skłoniła mnie krótka wymiana myśli z Patrycją - Matka nie Polka. Rozmawiamy rzadko, bo to wiecznie zabiegany człowiek, ale z każdej rozmowy wynoszę coś wartościowego. Cyka piękne zdjęcia, robi świetne projekty DIY, głowę ma pełną pomysłów, tylko doby nie może wydłużyć. I Patrycja, i ja ostatni tydzień pewnie chciałybyśmy schować głęboko do szafy i zapomnieć... Szkoda, że się nie da.
Patrycja nawiązała do mojego wyzwania, że fajnie zadbać o to, co na zewnątrz, ale bardzo ważne jest też to, co w środku. Zgadzam się z Tobą, Patrycja. Dlatego, każda z nas powinna dwa razy do roku zrobić podstawowe badania. Dbamy o mężów, dzieci, rodzinę, dbamy o wszystkich, zapominamy tylko o sobie. Podajemy syropy, robimy herbatę, gotujemy rosół, a gdzie w tym wszystkim my - mamy? Bez Ciebie wszystko się posypie, bo to Ty znasz swoje dziecko najlepiej, bo to Ty wiesz, ile podać syropu i kiedy, bo to Ty zauważysz pierwsze niepokojące sygnały... Pamiętaj Mamo, żeby zegar chodził potrzebuje baterii, w domu tą baterią jesteś Ty. To tak jak w samolocie - najpierw maskę tlenową zakładasz sobie, dopiero później dziecku! Mamo, żebyś mogła pomagać innym, musisz pomóc najpierw sobie. Nie zastanawiaj się dłużej, jeśli boli Cię kręgosłup, to leć do lekarza. Jeśli czujesz się słabo, to leć do lekarza. Jeśli dawno nie odwiedzałaś ginekologa, zmień to, umów się i zbadaj. Działaj, bo jesteś potrzebna. Kochasz i jesteś kochana, nie pozwól swoim dzieciom tęsknić za mamą...
W domu mamy szpital - chory Kajtek, chora Matylda - taki czas. Jestem zmęczona, wiadomo, ale wiem też, że na pewne rzeczy nie mam wpływu. Matylda do swoich trzecich urodzin nie chorowała prawie wcale - nie mówię o katarze - swój pierwszy antybiotyk przyjęła dwa tygodnie temu. Wydawało mi się, że ma dobrą odporność, że choroby nas ominął. Niestety. Matylda choruje, ale dajemy radę. Kajetan na szczęście nie łapie wszystkiego, co przyniesie Mati, to pewnie też zasługa mojego mleka. Nawet nie chcę myśleć, co by było, gdybym na to wszystko zachorowała i ja... Kiedy zaboli mnie gardło, szybko biorę syrop z cebuli i na razie jakoś daję rade. Miesiąc temu złapaliśmy grypę żołądkową, może zjedliśmy coś nieświeżego, nie wiem. Całą noc spędziłam w toalecie, do tego Kajetan, który pampersa zapełniał z prędkością światła, M. poszedł w moje ślady, oszczędziło tylko Matyldę. Wtedy zrozumiałam, że wszyscy mogą być chorzy, ale kiedy zachoruje MAMA, to świat się wali. Dbajmy o siebie Dziewczyny!
Miałam dziś wolne od dzieci. Taki zaplanowany urlop. Byłam w cudnym miejscu, o którym opowiem Ci w przyszłym tygodniu. M.wziął wolne, chciał mnie trochę odciążyć, pozwolić odpocząć. Taki dzień dla mnie, to mega wyczyn, bo musi być zaplanowany sporo wcześniej, nie mamy nikogo do pomocy tu na miejscu. Chciałam wykorzystać ten dzień na maksa. Wstałam wcześnie rano, ogarnęłam się, ubrałam przepiękną sukienkę i pojechałam. Wszędzie, gdzie byłam latałam jak poparzona, bo wydawało mi się, że muszę się śpieszyć. Ciągle myślałam o dzieciach, bo przecież chore, a ja wyrodna matka wyszłam sobie z domu. Wróciłam szybciej niż planowałam, ale byłam jakaś taka rozleniwiona, że zamknęłam się w pokoju i spędziłam trochę czasu sama ze sobą. Zadbałam o makijaż, wypróbowałam nowe kosmetyki. Zaczęłam czytać książkę, wypiłam herbatę. Kurcze, zrobiłam coś dla siebie. Mimo że w tle słyszałam dzieciaki, to starałam się nie reagować. Poleżałam sama, wzięłam gorącą kąpiel. Zadbałam o siebie. Pozwoliłam sobie na regenerację. Każda z nas powinna od czasu do czasu odpocząć, zrelaksować się. Badania robiłam całkiem niedawno, jedyne o co muszę zadbać, to wzrok, bo odpuściłam noszenie okularów i widzę tego skutki. Okulary będą priorytetem. Do dzieła Dziewczyny, umawiamy się do lekarza, badamy, a później dopieszczamy siebie od środka, żeby maszyna działała!
**************************************************
Moja sukienka - FREESHION
Jeśli nie dołączyłaś jeszcze do wyzwania "30 DNI BEZ DRESU", to szybko nadrabiaj - w przyszłym tygodniu do wygarnia będzie cudowna nagroda właśnie od Freeshion.
Ta sukienka jest świetna!!!!! Masz rację musimy dbać o siebie, pozwolic sobie na chwile zdrowego egoizmu!
OdpowiedzUsuńEgoizm jest potrzebny!
UsuńPrawda, łatwo w tym macierzyńskim kołowrotku zepchnąć siebie gdzieś na koniec kolejki.
OdpowiedzUsuńOby ta kolejka i do nas dotarła, a nie że ciągle kogoś przepuszczamy.
UsuńUwielbiam sukienki w tym stylu. Mam kilka w swojej szafie, ale tego nigdy dość ;)
OdpowiedzUsuńNigdy mało!
UsuńBardzo ładna sukienka :) A ja obecnie mam robione badania cały czas, takie uroki ciąży :P Zobaczymy jednak co będzie po niej...
OdpowiedzUsuńGratuluję! Oby Ci tak zostało!
UsuńOj ja w domu jak mam chwilę dla siebie a słyszę marudzenie córki to cieżko mi do niej nie puść. Ale ostatnio zaczęłam robić sobie babskie wyjścia
OdpowiedzUsuńBabskie wyjścia są potrzebne!
UsuńBoska sukienka, boska Ty i BOSKIE krzesło <3
OdpowiedzUsuńO tak, krzesło i sukienka mega :-)
UsuńMama też musi znaleźć czas dla siebie. By zadbać o swoje zdrowie zarówno psychiczne jak i fizyczne. Dzieci też będą zadowolone, bo szczęśliwa mama to szczęśliwe dzieci. Na DBAM O OCZY zobacz jak zadbać o swój wzrok, on przy wychowywaniu dzieci jest potrzebny przede wszystkim.
OdpowiedzUsuńMama przede wszystkim o siebie i swoje zdrowie musi odpowiednio zadbać. Przecież jest potrzebna dzieciom zdrowa, wypoczęta, szczęśliwa. Nie można zapominać o regularnych wizytach lekarskich, zobacz tutaj do jakich specjalistów warto zaglądać. Na wizytę raz do roku na pewno każda mama znajdzie czas.
OdpowiedzUsuńW 100% się z Tobą zgodzę, że każda mama powinna o siebie dbać. U mnie najczęściej jest to wizyta u kosmetyczki lub lubię kupić sobie coś nowego. Ostatnio widziałam przepiękną nową kolekcję na stronie https://www.dressbox.pl/ , więc na pewno na coś fajnego się skuszę.
OdpowiedzUsuńA o wszystkich podstawowych badaniach pamiętacie? Przecież to też jest forma dbania o siebie. Mnie akurat czeka badanie wzroku i mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku, ponieważ neistety małe kłopoty ze wzrokiem mam.
OdpowiedzUsuńTrzeba dbać o swoje zdrowie codziennie. Regularnie wykonywać badania, obserwować niepokojące objawy i reagować. Witaminy to podstawa, jeśli nie ma możliwości by czerpać je z pożywienia to warto się zastanowić nad wprowadzeniem odpowiednich suplementów.
OdpowiedzUsuńMnie czeka RTG w Krakowie, dokładnie tutaj - https://efficlinic.pl/diagnostyka-obrazowa/rtg/ Podejrzenia niestety są grubsze, dlatego zależało mi na szybkim załatwieniu sprawy. Cóż... zobaczymy.
OdpowiedzUsuńJa jak to typowa matka po urodzeniu dziecka skupiłam całą uwagę na nim. Przestałam o siebie dbać. Później zaczęły się problemy z zębami - do wyrwania 2 ósemki, oraz stopami - tutaj pomógł mi podolog Przemyśl, bo miałam wrastające paznokcie i grzybicę na nich. Teraz jak mam więcej czasu bo dziecko jest w żłobku to mam czas dla siebie. Szczególnie na dbanie o swój wygląd co bardzo mnie cieszy :)
OdpowiedzUsuńMama nigdy nie powinna zapominać o sobie. To zdrowa i zadbana mama jest przede wszystkim potrzebna dzieciom, nie może lekceważyć swoich dolegliwości bo problemy wtedy mogą się przecież tylko pogłębiać. A najlepiej zadbać o profilaktykę, badać się regularnie i odwiedzać lekarzy.
OdpowiedzUsuńZgadzam się w pełni, mając dzieci musimy nadal pamiętać o sobie, zadbać o swoje zdrowie ale i dobre samopoczucie. Jeśli mama jest zadbana i szczęśliwa to i dzieci takie właśnie będą. Kobiety mogą profilaktycznie przyjmować probiotyki ginekologiczne takie jak https://trilac.pl/trilac-lady-2/. Suplement ten utrzymuje i przywraca prawidłową mikroflorę układu urogenitalnego.
OdpowiedzUsuń