ZRÓB PIERWSZY KROK. JA JUŻ ZROBIŁAM.

"Najtrudniejszy pierwszy krok..." śpiewała Anna Jantar. Chyba każdy z nas wie, że najtrudniej jest zacząć. I nie ma znaczenia, czy chodzi o błahe sprawy - zmycie naczyń, prasowanie, czy wstawienie prania, czy o te całkiem poważne - zmiana, pracy, wybór miejsca zamieszkania... Doskonale wiesz, że jak zaczniesz, to już jakoś pójdzie, tylko zacznij. 


Nowy rok, wiadomo, postanowienia, plany, marzenia. Pisałam ostatnio na fb, że postanowień nie robię, bo na koniec roku nie mam czego podsumowywać. Mam kilka marzeń, zrobię wszystko, żeby się spełniły. Zaczęłam rok od sprzątania, ale nie takiego odkurzenia i poskładania ubrań. Chciałam bardzo wyrzucić to, co zbędne. Wyrzuciłam. Poukładałam w szafach, przejrzałam wszystkie rzeczy. Mam trzy duże reklamówki rzeczy do oddania/sprzedania/wyrzucenia. Uwielbiam ten moment, kiedy pozbędę się wszystkiego, co zbędne. Czuję wtedy spokój, ład. Czuję się, jakbym poukładała sobie w głowie. Dałam sobie na taki porządek 7 dni - zrobiłam to w sumie w 3, bo jakoś sprawnie mi szlo - mimo że z dziećmi w domu. Chcieć, to móc - serio. Nie szukaj wymówek, nie wymyślaj - po prostu zaplanuj i działaj.

Myśl - zapalnik - ogarnę. Zaplanowałam, co chcę zrobić i w jakim czasie. Wstałam rano i zaczęłam działać. Salon - kuchnia, szafa w przedpokoju. Pokoje dzieci, sypialnia, łazienka. Przejrzałam wszystko. Ubrania, dokumenty, lekarstwa, chemia, kosmetyki. Powycierałam półki w kuchni. Wspólnie z Matyldą zrobiłyśmy porządek w zabawkach i książkach, pozwoliłam jej zdecydować, co chce oddać innym - jestem z niej bardzo dumna, bo mówiła:"tym się nie bawię, tej książki nie czytam, oddamy innym dzieciom, które nie mają, ja mam dużo zabawek" - fajna dziewczynka. Teraz tylko zrobię zdjęcia, wystawię na sprzedaż, a pieniądze wrzucę do SKARBONKI MARZEŃ. Czuję się trochę tak, jakbym pożegnała stary rok, symbolicznie wyrzuciła to, co uwierało. Poukładam w szafie, poukładałam w głowie. Mam plan. Pierwszy raz od dawna mam plan. I tak mi z tym dobrze.

Czuję podskórnie, że ten rok będzie bardzo pracowity, ale i bardzo dobry dla nas. Postanowiłam zadbać o siebie i o swoje potrzeby. Nie będę tylko mamą. Za kilka dni przekonasz się o czym piszę. Tak się jaram, że już bym Ci chciała powiedzieć, ale nie mogę jeszcze. Czuję, że to dobry moment, dobry czas. Daj mi kilka chwil. Obserwuj, co się będzie działo. Przyłącz się do mnie i działaj, bo nic się samo nie zrobi, serio! Kiedy zaczynasz sprzątanie?

13 komentarzy:

  1. Ja dziś sprzątanie olewam, ale wczoraj byłam na połtoragodzinnym spacerze i dobrze mi to zrobiło :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tez mnie uwiera zbyt wiele rzeczy jakie mam. Czas na wierzenie szaf i pozbycie sie gratów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Za mnie dziś sprząta odkurzacz, a ja właśnie siedzę nad kolejnym wpisem, wpisem, który czeka od tygodni, bym go na spokojnie skończyła. A u mnie rok również zapowiada się bardzo pracowicie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przydałaby mi się Twoja energia. Ja ciągle tylko powtarzam muszę to zrobić, muszę tamto zrobić i nie robię tego, ale masz rację wystarczy zrobić pierwszy krok.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serio, zrób - zobaczysz, że samo będzie się działo.

      Usuń
  5. to bardzo wazne by zaczac myslec o sobie! Jestesmy mamami, ale mamy tez swoje potrzeby, ambicje, marzenia. Jestem zdania, że z dziecmi jest trudniej, ale dzieci nie sa naszym ograniczeniem. Warto mięc trochę zdrowego egoizmu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uczę się, ale racja taki egoizm jest potrzebny.

      Usuń
  6. Ja zdecydowałam się wrócić na studia, a po ich skończeniu zrobić wszystko, żeby pracować w zawodzie. Do tej pory mówiłam sobie, że się nie da, że pracy nie ma, a wokół mnie jakimś cudem kilku koleżankom się jednak udało, z tym, że ja nawet nie spróbowałam. A teraz nawet nie zdążyłam się obejrzeć, a prawie 1/4 studiów za mną :) Trzeba działać, a nie marzyć i snuć plany, a macierzyństwo wcale nie ogranicza, tylko daje mocnego kopniaka na rozpęd! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzymajcie namiary - https://www.lesnydwor.karpacz.pl/lesny-dwor/wydarzenia/atrakcje-dla-dzieci-w-karpaczu Jak to widzicie? Czytam, że zapewniają niezapomniane atrakcje turystyczne dla dzieci w Karpaczu. Czego można się tam spodziewać na miejscu?

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 ja-matka.pl , Blogger