BUGABOO BEE 3 IDEALNY WÓZEK MIEJSKI
Zacznę może od tego, co mi nie odpowiadało. Nie są to może wady, które dyskwalifikują Bee na mojej liście, ale jednak są:
* brak podnóżka, kiedy dziecko jest przodem do prowadzącego - Kajtek jest jeszcze mały, więc nie było to jakoś bardzo kłopotliwe, jednak przy większych dzieciach może sprawiać problem - wiszące nogi, zwłaszcza podczas snu - problem znika, kiedy siedzisko jest przodem do kierunku jazdy,
* małe kółka - nie jest to w sumie wada, jeśli wózek ma być używany najczęściej w mieście, ale na moich drogach kółka nie zdały egzaminu,
* dość płytkie siedzisko,
* cena - nigdy nie zrozumiem, dlaczego wózki tyle kosztują.
Teraz mogę się już rozpływać nad moim faworytem. Ideał. Bije na głowę wszystkie dotychczasowe wózki, które miałam. Uwielbiam jego amortyzację. Uwielbiam to, jak się ugniata, pochyla. Mistrzostwo. Duży kosz na zakupy - łatwo dostępny, bo to też mega ważne . Ogromna budka, która bardzo dobrze zasłania malucha. Wiem, że niektórzy mają opory przed wózkami Bugaboo, bo dziecko siedzi bardzo nisko - przy moich 157 cm wzrostu, to ideał - nie muszę się schylać. M. ma 183 cm wzrostu i wózkiem też daje radę. Oczywiście regulowana wysokość rączki jest niezbędna. W wózku mieści się też Matylda, więc to zakup na kilka lat dla malucha.Gdybym tylko miała chodniki, ajjjj, gdybym tylko miała chodniki - niestety ich nie mam, więc spacer po moim osiedlu skończył się siarczystą wiązanką niezbyt cenzuralnych słów! Za to jazda po mieście, po chodnikach, po normalnych nawierzchniach, to marzenie. Piękny wózek, lekko się prowadzący, wygodny. Łatwo się składa i rozkłada, chociaż montowanie siedziska bywa trudne, ale to chyba kwestia przyzwyczajenia. Aaa, najważniejsze jest to, że wózek mieści się do naprawdę małego bagażnika auta miejskiego, np. Toyota Aygo. Dziewczyny, jeśli nie ogranicza Was budżet, a szukacie fajnego wózka do miasta, to Bugaboo Bee 3 jest wózkiem wartym uwagi - do kupienia w 4 KIDS.
Edit.
Zwróciliście mi uwagę i bardzo dobrze, bo kompletnie o tym zapomniałam. Nie używaliśmy tej funkcji wózka, bo Kajto i tak siedzi po swojemu, ale warto o niej wspomnieć. Oparcie wózka i siedzisko ma możliwość rozciągnięcia - co jest mega pomocne przy większych dzieciach - wózek rośnie razem z dzieckiem. Kajtek mimo wszystko układał się tak, że pupa była nisko, więc nogi i tak delikatnie zwisały. Może to efekt tego, że do tej pory jeździł w siedzisku kubełkowym, a może nie potrafiłam go dobrze usadowić. Nie wiem. Najważniejsze, że Bugaboo dba o komfort dziecka.
Wózek świetny bo amortyzacja i duży kosz to podstawa szkoda ze brak podnóżka bo zwisające stopki jakos działają na minus. Cudowne foty a Kajtek 😍
OdpowiedzUsuńProblem znika, kiedy Kaj siedzi przodem do kierunku jazdy, więc to nie jest problem, po drugie wózek ma regulację siedziska i oparcia, więc też spoko, tylko ten mój Chłopczyk lubi leżeć po swojemu.
UsuńWózek rewelacja, ale cena (jak dla mnie) z kosmosu. Masz uroczego synka:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-*
UsuńCena faktycznie wysoka, ale to wózek, który posłuży naprawdę długo, później sprzedaż go za podobne pieniądze.
Super wózek
OdpowiedzUsuńTeż go lubię :-)
Usuńmnie właśnie zniechęciło do niego to, że a) jest niski b) ma maciupcie koła.
OdpowiedzUsuńKoła naprawdę dają radę, gdybym tylko miała chociaż wyrównaną drogę :-)
UsuńTen wozek ma jeden znaczacy minus, dla ktorego go nie kupilam- male kolka. Moi rodzice mieszkaja na wsi, o chodnikach mozna pomarzyc wiec taki wozek po prostu by poległ. Dlatego tez musialam znalezc swoj ideal- barlette z adamexu, jemu błoto i nierowne drogi niestraszne :D
OdpowiedzUsuńSuper!!!
OdpowiedzUsuń