TO TYLKO SKRAWEK

"Karolina, ja chyba muszę do Ciebie przyjść na jakiś kurs zarządzania czasem, czy coś, szyjesz, ogarniasz - kiedy Ty to robisz?" - zapytała mnie koleżanka. Zaczęłam się śmiać, ale tylko przez chwilę, bo później zdałam sobie sprawę z tego, że ktoś, kto obserwuje blogerki z boku może wpaść w niezłe bagno. Kompleks za kompleksem, złe samopoczucie, a to tylko początek. Uwierz mi na słowo, nie jest idealnie. 


To jest rzeczywistość. Czasem nie mam obiadu, zjadamy wtedy kanapki, czy coś zamawiamy. Nie odkurzam codziennie, bo mi się nie chce, wolę ten czas poświęcić na coś innego. Czasem siedzę przed komputerem, a Matylda ogląda bajkę. Czasem, kiedy szyję, to nie zrobię wtedy prania. Coś za coś, doba mi się nie wydłuża, a nocy zarywać nie będę. Są takie dni, kiedy nie robię dosłownie nic, a pościelenie łóżka jest dla mnie koszmarem. Wieczorem wolę odpocząć, niż umyć podłogę, chociaż często tak jest, że umyję, bo w ciągu dnia nie znajdę chwili. Czasem, żeby zrobić zdjęcia do wpisu, najpierw muszę ogarnąć małą przestrzeń. Czasem płaczę ze zmęczenia. Czasem mam ochotę spakować walizkę i uciec. Czasem chciałabym wypić ciepłą kawę, wtedy nie sprzątam, tylko siadam i piję. Uwierz, mam takie same pragnienia jak każda matka. Nikt mi nie sprząta, nikt nie gotuje - wszystko muszę zrobić sama, tym bardziej jeśli M.wraca do domu, kiedy dzieci już śpią. Wszystko jest kwestią organizacji, bo są też takie dni, że dom błyszczy, kosz na pranie jest pusty, dzieci czyste, a ja uśmiechnięta i pachnąca - rzadko, ale są.

W internecie widzisz tylko to, co autor chce Ci pokazać. Resztę dopowiadasz sobie sam. Wydaje Ci się, że wiesz o mnie dużo, a tak naprawdę, to wiesz tylko tyle, ile chcę Ci powiedzieć. Nie dzielę się z Tobą wszystkim, każdą chwilą, każdymi emocjami. Nie czułabym się dobrze, kiedy w statusach na fb pisałaby Ci, że własnie pokłóciłam się z M., albo że idę teraz do toalety - chyba nie tędy droga. Pokazuję Ci tyle, ile uważam za stosowne. Nie wiem, czy chciałabyś tu wpadać, gdybym ciągle pokazywała Ci, jak u mnie brudno, albo jak nie posprzątałam po obiedzie - lubimy oglądać to, co jest ładne, co się może podobać. Brzydota nas nie interesuje, Moje dzieci też się brudzą, też bałaganią - żyję tak samo jak Ty, Ty i Ty też. 

Wszystkie jesteśmy takie same, wszystkie mamy takie same problemy, takie same zmartwienia. Jesteśmy wyjątkowe, tego musimy się trzymać. :-)

5 komentarzy:

  1. Sama prawda. Co to za krzesło to czarne?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staroć, kupiony na allegro za 20 zł. :-) Wymaga trochę naprawy, ale i tak jest świetne.

      Usuń
  2. Nie wiem dlaczego nie moge sie zalogowac, ale potwierdzam, nic nie jest perfekcyjne. Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko mi stwierdzić, co się stało, że nie mogłaś się zalogować, będę obserwować. Mam nadzieję, że to jednorazowy problem. Buziak

      Usuń
  3. Które z tych kursów są aktualnie sensowne i praktyczne - https://kielcekursy.pl/ ? W jakim iść kierunku, aby coś mądrego z tego wyciągnąć, nie tylko papierki?

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 ja-matka.pl , Blogger