JAK SKUTECZNIE ODUCZYŁAM DZIECKO JEDZENIA

Jedne dzieci jedzą wszystko, inne nie jedzą nic. Ciągle się martwisz, denerwujesz, że je za mało, je za dużo. Rodzic będzie miał zawsze powód do zmartwień. Wciąż się zastanawiasz, czy je zdrowo, czy nie za dużo cukru, a może sól za bardzo szkodzi. Wiecznie coś. Opowiem Ci naszą historię związaną z jedzeniem. Napiszę, jak się pogubiliśmy i w jaki sposób naprawiliśmy swoje błędy.


Rozszerzanie diety Matyldy zaczęłam od warzyw. Pomału wprowadzałam kolejne składniki, później łączyłam - wszystko szło sprawnie i bez problemu. Nigdy nie zmuszałam, nigdy nie biegałam za Matyldą, nie było podjadania między posiłkami. Były wyznaczone pory posiłków. Owszem były odstępstwa od reguły, ale generalnie jedzenie nie było dla nas jakimś stresem, czy wyolbrzymionym problemem. Było tak samo naturalne, jak pragnienie. Nie prosiliśmy nigdy Mati, żeby zjadła jeszcze łyżeczkę - jadła tyle, ile chciała. Powiem Ci, że nikt nie mógł uwierzyć, że Ona tak dużo i ładnie je. Z resztą do tej pory tak jest, że znajomi się dziwią, że z chęcią zjada paprykę, kalafior, czy różnorodne owoce. Owszem zdarzają się dni, kiedy krzyczy, że czegoś nie lubi, a kolejnego dnia ten sam produkt jest przepyszny. To tylko i aż dziecko, może sama decydować, czy lubi, czy nie, ale zawsze staramy się, żeby chociaż spróbowała i wtedy oceniła raz jeszcze. Wiesz, co było jeszcze bardzo ważne podczas jedzenia Matyldy? To, że praktycznie w ogóle nie jadła słodyczy, ku mojej uciesze, bo to, co dostawała, zjadałam ja. Zna doskonale smak czekolady, żelków, czy innych cudeniek, ale to nie jest podstawa, choć woła o coś słodkiego milion razy dziennie. Wie, że dostanie, jak przyjdzie odpowiednia pora. Mati zjada 5 posiłków dziennie, a jak ma ochotę na coś dodatkowe, to też dostaje - najczęściej są to jakieś suszone owoce, pestki, czy ziarna - bardzo lubi, choć wiadomo, że pewnie wolałaby cukierka czy lizaka. Nie dajemy się i nie pozwalamy wejść na głowę. Są zasady, których przestrzegamy, a Matylda za bardzo się nie buntuje. Tak było i jest obecnie, ale był też kryzys i gdybym się nie ocknęła w odpowiednim momencie, to dziś na pewno byłabym mamą, która płacze, że jej dziecko nic nie je. 

Kiedy wróciliśmy ze szpitala po narodzinach Kajetana pojawił się problem - Matylda nie chciała jeść. Wróciła od Babci, a tam wiadomo, że było inaczej niż zwykle. Do "dobrego" się szybko przyzwyczajamy. Tu wujek przyniósł batonika, tam ciocia kupiła jajo - dziecko korzystało. Nagle z dziecka jedzącego wszystko i wszędzie, stała się dzieckiem jęczącym i marudzącym nad talerzem. W pierwszym momencie zaczęłam jej tłumaczyć, naciskać, przekupywać - na nic moje gadanie, bo jak nie chciała jeść, to nie jadła, a ja się tylko niepotrzebnie nakręcałam. Zaczęłam odczuwać stres przed każdym posiłkiem, o którym często mówią rodzice niejadków. Trwało to wszystko dosłownie kilka dni, a ja o niczym innym nie myślałam tylko o tym, że Młoda nie je. Pukam się teraz w głowę, bo wiem, że Mati to dodatkowo wykorzystywała. Widziała, że zwracamy na Nią uwagę, że poświęcamy jej czas, więc tym bardziej jej to odpowiadało. Pewnego wieczoru, kiedy leżałam z Kajtkiem, dotarło do mnie, że im bardziej my chcemy, żeby Mati zjadła, tym bardziej Ona jeść nie chce. Poprosiłam M., żeby rano postawił śniadanie i tak jak dawniej bez słowa robił swoje kanapki, a na jęki Mati miał nie zwracać uwagi. Uwierz mi albo nie, ale już pierwszego dnia było sto razy lepiej. Nie było podjadania między posiłkami, jak chciała, to jadła, jak nie, to trudno. Do kolejnego posiłku była tak głodna, że sama zaczęła się upominać o "coś dobrego". Wróciła moja maleńka córeczka, zaczęła jeść normalnie, bez fochów, bez grymaszenia. Dzisiaj wszystko jest tak, jak było dawniej, a ja dzięki temu wiem, że największy problem z jedzeniem dzieci najczęściej maja rodzice. Uważam, że dziecko się nie zagłodzi, że potrafi myśleć i czuje głód. Dziecko, które nie będzie podjadało między posiłkami, które nie będzie jadło wiecznie słodyczy, wierz mi albo nie, ale zacznie jeść. Nie naciskaj, nie wciskaj - pozwól decydować o sobie.

Twoje dzieci jedzą wszystko, czy należą do niejadków?
Podziel się ze mną swoimi doświadczeniami w tym temacie.

16 komentarzy:

  1. Masz racje jeśli dziecko je dużo słodyczy to nie bedzie odczuwać głodu. Niestety ja mam niejadka który rzadko je słodycze i przekonać go do jedzenia nie jest łatwe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iza, ale Ty nigdy nie wmawiasz nikomu, że Franek nic nie je, bo coś je przecież :-)

      Usuń
  2. Oj znamy ten problem, a do tego na zawołanie jest babcia ktora zawsze da lizaka, albo inne łakocie..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście u nas nie ma takiego problemu z dziadkami, czy ciociami, bo większość najpierw pyta nas o zdanie :-)

      Usuń
  3. Z moimi malca jest roznie każdy ma inne smaki ale nie ma problemu.Mialam jeden gdy Marta jako bobas nie chciała nic próbować tylko pierś żadnych kaszek żadnych zupek.Martwilo mnie to bardzo dwoiłam się i troilam lekarzy odwiedziłam.Nie mogłam słuchać gadan innych jaka to ona malutka i chudziutka.I wiesz co olałam to gadanie starałam się by moje dziecko po trosze próbowała nic na siłę i szybko wyrosła z niejedzenia.Dzis je wszystko ma już 15 latek.Z kolejna trójka nie było problemów temat niejadam powrócił przy ostatniej ale tak jak Ty nie zmuszając nie prosząc Pinka jak zglodniala to jadła i dziś jest ok

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba jest bardzo ważne, żeby za bardzo nie myśleć o tym niejedzeniu przez dzieci, bo im więcej myślisz, tym bardziej się stresujesz, a dzieci wszystko czują. Matylda mimo że je wszystko i dużo, to jest szczupła - taka budowa i nic na to nie poradzimy. Jakoś mnie nie rusza, jak ktoś mówi, że Ona taka chuda :-D

      Usuń

  4. You can definitely see your expertise in the work you write. The arena hopes for more passionate writers like you who aren't afraid to say how they believe. At all times go after your heart. gmail sign in

    OdpowiedzUsuń
  5. In British Columbia, house buyers must obtain British Columbia's home loan rates and cover BC's land transfer tax. mortgage payment calculator Once you have found your ideal mortgage provider and type of loan, you can certainly still reduce the height and width of your loan payment. canada mortgage calculator

    OdpowiedzUsuń
  6. Great post again! great job. And I am satisfied to read your article. Turkey visa for Pakistani. You can check all visa requirements in Turkey via the Turkish e-visa website. Travelers entering Turkey are required to apply for an e-visa. The process is very simple, all you have to do is fill our online application form.

    OdpowiedzUsuń

  7. I have read this article many times, and I found it very helpful. I really appreciate the time and effort you put into this and click here to apply for an urgent e visa to India. An e-visa to India has now become easier to obtain.

    OdpowiedzUsuń
  8. Hello! I thought I had been to this site before, but after looking through some of the posts, I realized it was new to me. Anyway, I'm glad I found it and I'll definitely be bookmarking it and checking back often. Indian visa photo requirements , You can check online India visa photo requirements via Indian visa website.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. Hello friends, many people ask, how can I apply for a visa? You can e visa apply online. And your visa processing time depends on your nationality and your visa type.

    OdpowiedzUsuń
  11. "Your blog is a captivating expedition into the realm of knowledge. The skillful blending of information and storytelling is genuinely enthralling. Each post is a delightful discovery. Looking forward to more of your illuminating content!"

    OdpowiedzUsuń
  12. Your blog is a sanctuary of intellect, and this post stands as a testament to its brilliance. The seamless fusion of profound insights and eloquence paints a captivating narrative. Each word is a brushstroke, crafting a vivid canvas of wisdom.

    OdpowiedzUsuń
  13. Your blog, a radiant gem, dazzles, and this post showcases its brilliance. The seamless integration of insights and eloquence unfolds a captivating story.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 ja-matka.pl , Blogger