TUNIKA Z KOMINEM - TUTORIAL
Dresówkę uwielbiam. Szarą dresówkę wielbię. Były czapki, były kominy, czas iść krok dalej.
Dzisiaj pokaże Wam, jak szyłam tunikę dla Matyldy. Nauczę Was robić wykrój i zaprezentuję moją małą modelkę. Do dzieła!
Do wykonania wykroju potrzebujemy:
* ołówek
* linijka (ja mam część od układanki Matyldy)
* luźny sweter dziecka
* centymetr krawiecki
* kartki najlepiej duże
* nożyczki
Na kartkę przykładamy sweter złożony na pół. Odrysowujemy łuk od ramienia do pachy, ciągniemy linię prostą od pachy w dół i dorysowujemy linię od ramienia do szyi. Tak powstanie nam narysowana część przodu i tyłu swetra. Później tak samo postępujemy z rękawem. Po złożeniu powinno to mniej więcej wyglądać tak jak na 3 zdjęciu. Wycinamy.
To, co mamy na kartce, odrysowujemy na złożonym materiale, w ten sposób powstanie nam przód naszej tuniki (wtedy mój wykrój miał być jeszcze bluzą). Wycinamy - pamiętajmy jednak o dodaniu kilku milimetrów z każdej strony na szew.
Potrzebujemy przód i tył bluzy, więc wycinamy 2 takie same kawałki materiału. Podobnie postępujemy z rękawem - też składamy materiał na pół, dodajemy kilka milimetrów, wycinamy i gotowe.
Po otrzymaniu tego, co u mnie powyżej, musimy jeszcze powiększyć otwór na głowę, zwyczajnie robimy większe wgłębienie z przodu i z tyłu materiału. Mam nadzieję, że wiecie, co mam na myśli. Pewnie krawcowa miałaby niezły ubaw, czytając moje wypociny, ale ja jednak daję radę, efekt sami zobaczycie na koniec.
Najtrudniejsze już za nami, Przejdźmy do szycia.
Zaczynamy od zszycia ramion. Szyjemy ściegiem zygzakowym, bo jest bardziej elastyczny. Teraz jestem mądra, bo wcześniej szyjąc cokolwiek, używałam ściegu prostego, a ubrania często pękały na szwie.
Szpilkami spinamy rękawy z ramionami - zszywamy. Później szyjemy rękawy, pachy i boki bluzy.
W tym momencie pojawiła się w głowie myśl - może sukienkę albo tunikę. Stanęło na tunice z krótszym przodem i dłuższym tyłem.
Składamy dwa kawałki materiału. Zaznaczamy sobie szerokość bluzy i rysujemy łuk. Później ten łuk obracamy do góry nogami i robimy dłuższy tył.
Obydwa kawałki materiału zszywamy w miejscu zaznaczonym po bokach. Powstały kawałek materiału doszywamy do bluzy i mamy już całkiem efektowny kawałek tuniki.
Bierzemy kawałek materiału, przypinamy do obwodu szyi, żeby odmierzyć, ile nam go potrzeba. Po odmierzeniu zszywamy bok komina i przyszywamy do bluzy.
Ja naszą tunikę zostawiłam z wykończeniem surowym, bo bardzo takie lubię. Szyłam niedawno dla naszego słynnego MIKO bluzę - była ze ściągaczami i wyglądało też cudownie.
Nasza tunika na modelce prezentuje się tak:
Jak Wam się podoba?
Matylda jest zachwycona, po założeniu krzyczała, żeby robić zdjęcie i wysyłać Babci :-D
Jeśli cokolwiek jest dla Was niezrozumiałe, zagmatwane, to pytajcie - chętnie odpowiem.
To mój pierwszy projekt krok po kroku, więc wybaczcie mi błędy.
wow! jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńSkacze pod sufit :-)
UsuńSliczna tuniczka;) tez chce taka;)
OdpowiedzUsuńNiestety tutorial zawiera kilka błędów. Nie pokazalaś jak wykroić rękawy, przód i tył bluzy zawsze są różnej wielkości, lepiej "robić" wykrój ze zwykłej bluzy a nie swetra bo takie niuasne wtedy umykają. Dzianinę po uszyciu należy obrzucić chociaż zygzakiem bo po praniu się rozsypie. Itd... ;)
OdpowiedzUsuńAle efekt finalny dość przyjemny dla oka.
Dziękuję za porady. Jestem samoukiem,więc mam prawo popełniać błędy. Dla mnie najważniejszy jest jednak efekt końcowy. Na zdjęciach są rękawy,więc myślę,że nie jest to zbyt skomplikowane. Moja dzianina nie potrzebuje obrzucania, nie rozsypuje się po praniu.
UsuńMogę coś więcej dowiedzieć się o tym kominie? Bo nie bardzo rozumiem jak jest zrobiony
OdpowiedzUsuńNapisz do mnie na @, tam łatwiej będzie coś ustalić. ja-matka
Usuń