48/52
W czasie trwania projektu nigdy nic nie pisałam nt. zdjęć. Tym razem będzie inaczej, bo chyba mamy kryzys - kryzys fotograficzny. Nie ma mocnych na Matyldę, to Ona chce robić "zdińcia" i koniec! Ile ja się napocę, żeby jakoś uchwycić ten moment - mam nadzieję, że to minie.
Będąc na spotkaniu w Inowrocławiu pozazdrościłam Dziewczynom opasek do włosów od Blush & Malina, więc zamówiłam i dla nas - są rewelacyjne, a moja mała Kobieta wygląda w nich uroczo. W końcu mam małą dziewczynkę i nikt już jej nie pomyli :-p. Opaska nie uciska młodej w głowę, co zdarzało się nam już kilka razy, jest starannie wykonana, a wszystkie ozdóbki porządnie się trzymają :-).
oo tak tak, Mati i tak się pomylić z Chłopcem nie da ale RACJA, w tej opasce uroczo wygląda:D szkoda tylko, że patrzydełek swoich pokazać nie chciała :D
OdpowiedzUsuńBardziej interesujące zajęcia są niż patrzenie w obiektyw :-p
UsuńMonia, przecież Ona jest ciągle chłopcem - może ze 3 razy się zdarzyło, że ktoś jej nie pomylił :-p
Śliczna. Moja córka już kilka razy była wzięta za chłopca, bo nie była akurat w różu, tylko niby chłopięcych kolorach ;)
OdpowiedzUsuńEee..., Matylda jest częściej chłopcem niż dziewczynką ;-p
Usuń