9 MIESIĘCY

Matyldziu, jesteś z nami już całe 9 miesięcy - to tyle samo, ile byłaś w moim brzuszku. Tak naprawdę jesteś z nami już 18 m -cy. Kochamy Cię nad życie!



Kochanie, tak wiele się zmieniło przez ostatnie 3 miesiące, że trudno to wszystko wymienić, trudno to wszystko zapisać. Czas tak szybko płynie, dopiero byłaś maleńkim okruszkiem, a teraz jesteś już prawie dorosłą kobietką :-) To był czas pełen radości, ale także i płaczu - przez to, że zrobiłaś się bardziej mobilna mamy niestety więcej wypadków. Uwielbiasz pralkę i zmywarkę. Jesteś małym łobuziakiem, wszędzie Cię pełno - tyle szczęścia na raz!



Czego się nauczyłaś przez ten czas:
* pełzanie - robisz to od połowy 6 miesiąca,
* siedzisz stabilnie,
* raczkujesz,
* wstajesz wszędzie, gdzie tylko możesz,
* uwielbiasz swoje odbicie w lustrze,
* wołasz "tata", "ama" - jedzenie
* pokazujesz, gdzie jest tata, lampa,
* wcinasz wszystko, co pojawi się na Twojej drodze,
* pięknie posługujesz się paluszkiem wskazującym i kciukiem, 
* zaczynasz pomału szurać nóżkami,
* gasisz i zapalasz światło, 
* robisz nam "a kuku" - zasłoną, pieluszką, a nawet chowasz się za komin i łózko,
* uciekasz, kiedy Cię wołam, 
* uwielbiasz zabawę w samolot, śmiejesz się jak szalona, 
* robisz pa pa, przybijasz "5", 
* przytulasz się do nas :-)

Malutka:
* ważysz około 8 kg
* mierzysz 77 cm
* obwód główki 46 cm.




Pamiętaj Maleńka, że jesteś dla nas najważniejsza. 
Kochamy Cię bardzo!

4 komentarze:

  1. mam ten sam szary dywan! plamoodporny, czyż nie? pozdrawiam! masz śliczną córeczkę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-)
      Dywan średnio plamoodporny, nawet najmniejszy okruszek na nim widać.

      Usuń
  2. hmmm widzę, że nie ma mojego wczorajszego komentarza... No więc próbuję jeszcze raz :P Śliczna ta Twoja Tyldzia :) Wszystkiego naj z okazji pierwszych 9 miesięcy (a właściwie to już drugich :P) Ja niestety nie mam samych dobrych wspomnień z tzw początków, ale za to teraz nie mogę narzekać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy :-)
      I najważniejsze jest twoje nastawienie, najważniejsze jest, że teraz Franio daje powody do radości, a ja wierzę, że będzie lepiej - musi być :-*

      Usuń

Copyright © 2014 ja-matka.pl , Blogger