6 MIESIĘCY

W sobotę minęły nam kolejne 3 miesiące - razem jesteśmy już całe PÓŁ ROKU. Najpiękniejsze i najlepsze pół roku w naszym życiu. 




Matyldko, jesteś dla nas wszystkim, całym światem, pochłaniasz każdą naszą minutę, a czasu z Tobą spędzonego nie zastąpilibyśmy niczym innym. Kochamy Cię z całych sił! Jesteś już dużą dziewczynką, rośniesz w takim tempie, że nie nadążamy się Tobą nacieszyć. Ciągle pamiętam, jak wracamy do domu ze szpitala, jak w szpitalu czekamy na Tatę, żeby już po nas przyjechał, jak fotelik był dla Ciebie tak wielki, że bałam się Ciebie do niego wkładać, bo prawie nie było Cię w nim widać - szybko leci czas, szybko ucieka każda chwila. Dobrze, że są zdjęcia, że chociaż na nich możemy uwiecznić większość chwil. Dni uciekają, a Ty jesteś coraz starsza :-)

W liczbach - kończąc 6 m-cy:
* ważysz 6550
* mierzysz 71 cm
* obwód główki 43 cm, obwód klatki piersiowej 41 cm.

Co potrafi nasz półroczniak:
* obraca się jak szalona z pleców na brzuszek w lewą stronę, w prawą tylko jak chce coś sięgnąć - ćwiczymy codziennie
* z brzuszka na plecy uczy się codziennie obracać, czasem wychodzi, czasem nie 
* wkłada stópki do buzi - duży paluszek jest najlepszy
* wyraża emocje buzią - wczoraj to zauważył Tatuś, ja nie zwróciłam uwagi, a Tata mówi, że widać, kiedy dzidzia smutna, kiedy mocno radosna, że patrząc na Nią łatwo Mu odróżnić humorek
* karmimy się nadal piersią
* ząbków nie mamy
* główkę unosisz bardzo mocno, jeszcze chwila i będziesz siedzieć
* zaczynamy rozszerzać dietę - na widok swojej łyżeczki dostajesz szału, nie mogę Ci jej pokazać, jeśli jeszcze nie mam przygotowanego jedzenia - zjadasz wszystko jak szalona
* butelki nie tolerujesz, nic nie pijesz poza cyckiem
* na brzuszku spędzasz 3/4 dnia
* potrafisz doskonale sięgać zabawki
* no i na brzusiu potrafisz zmieniać pozycję w takim tempie, że trzeba Cię mieć ciągle na oku.

Mamy też złą wiadomość, bo Matylda po 6 miesiącach ma swoją pierwszą temperaturę :-( Marudzi strasznie - chciałabym Jej pomóc, Staram się! Myślę, że to kwestia ząbków, bo nie ma ani kaszlu, ani kataru - taką mam nadzieję. Osłuchowo też wszystko w porządku, byłyśmy dziś u lekarza, bo rano Mati miała wypukłe ciemiączko, spanikowałam, jak się okazało niepotrzebnie, bo Pani Doktor mówi, że to najpewniej przez gorączkę. Zdrowiej Kochanie! 




Rośnij zdrowo Aniołku :-)

6 komentarzy:

  1. Śliczna jest:) oczy Twoje.

    OdpowiedzUsuń
  2. co raz piękniejsza rośnie nam Gwiazda ;-) jeszcze troszkę i ciotka z wujkiem będą słać prezenty zza granicy ... heh ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawie jak Ciocia z Ameryki :-p Asiulek, już za chwilkę będziecie razem! <3
      A na prezenty oczywiście czekamy :-D

      Usuń
  3. Piękna Księżniczka! Dużo, dużo zdrówka!!!
    Ostatnie zdjęcie podbiło moje serce - sama Słodycz:***

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 ja-matka.pl , Blogger