PROBLEM Z ZASYPIANIEM
Mój Aniołek od jakiegoś czasu ma ogromne problemy z zasypianiem w ciągu dnia. Jest bardzo zmęczona, ledwo na oczy patrzy, ale walczy. Robiłyśmy też wyniki, wszystko jest w porządku.
Męczy strasznie siebie, a wiadomo, że jak Ona płacze, to i mi się udziela :-( Nie pomaga zupełnie nic, noszenie na rękach, bujanie, wożenie w wózku po domu, odkładanie jej - czasem się śmieje, że jakby ktoś mnie nagrał, co ja z nią wyczyniam, to stwierdziłby, że jestem nienormalna. Śpi tylko na dworze, jak jesteśmy na spacerze, ale przez ostatnich kilka dni była paskudna pogoda i nie mogłyśmy wychodzić na długie spacery. A co będzie zimą, to nawet nie chcę sobie wyobrażać. Owszem, może z tego wyrośnie, może wszystko jej minie, ale też chciałabym jakoś Jej ulżyć i sobie oczywiście, bo po całym dniu walki, można mieć dość wszystkiego :-(
I w związku z tym, może macie jakieś sprawdzone pomysły/sposoby, które u Was działały? Może znajdzie się coś, czego ja jeszcze nie próbowałam.
A moje drugie pytanie, czy zdarzyło się Wam słyszeć, albo same miałyście taki przypadek, żeby 3 - miesięcznemu dziecku wychodziły zęby?
Miłego dnia
Co do zabkow:) wlasnie jak czytalam Twoje posty, to wpadlam na pomysl z zabkami.
OdpowiedzUsuńOczywiscie, w wieku 3 miesiecy - czyli zazwyczaj po skonczeniu kolkowania.. zaczynaja sie wyzynac zabki, co swedzi, boli i wszystko na raz...
Zanim wyjda to dluga droga... ale wlasnie "tworzenie" sie ich bardzo boli.. co dziecku dokucza i kladac je - pozycja lezaca dokuczaja jeszcze bardziej, wtedy wlasnie malenstwo potrzebuje jeszcze wiekszej bliskosci mamci :)
kup zel na dziaselka :)
Pozniej napisze Ci jaki my stosowalysmy :)
u nas juz wlasnie zaczelo sie w 3 msc. a dopiero w 7 wyszedl pierwszy zabek :)